Cóż.... duuuuuuuuuuużo się działo. Ashley Emma stała się młodą dorosłą. Poznała miłość swojego życia. Przeprowadziła się do apartamentu na obrzeżach Bridgeport razem z nim. Wzięli ślub. Zaszła w ciążę. Urodziła córkę Angel. Zaszła w ciążę. Urodziła syna Harry'ego (nazwała go tak na cześć przyjaciela z dzieciństwa). Zaszła w ciążę. Urodziła córkę Lilly. Zaszła w ciążę. Urodziła syna Alexandra. Niedługo po jego narodzinach, jej mąż stał się emerytem. Nika (matka Ashley Emmy) umarła ze starości. Ashley Emma, chcą zapomnieć o przeżyciach, przeniosła się z dziećmi i mężem do Twinbrook. Adoptowała syna Philip'a. Wkrótce jej mąż umarł. Gdy rodzina otrząsnęła się z szoku, Ashley Emma postanowiła znaleźć ojczyma dla dzieci. Wzięła ślub. Niestety, nie był to trafny wybór. Z "nowym" rodzeństwo toczyło prawdziwą wojnę. W końcu on nie wytrzymał i rozwiódł się. Angel i Harry poznali swoje pierwsze miłości i poszliby na studniówkę (od wczoraj mam Pokolenia), gdybym zdążyła dociągnąć do środy 18:00 w grze. Niestety, grę przerwała mi nagła senność. Dla tych, którzy lubili moją rodzinkę i historie o niej, mam złą wiadomość: Simsy zapchały mi cały dysk C, sposobu na przeniesienie postępów w grze na inny dysk nie znalazłam, jeżeli ich nie odinstaluję, komp zdechnie.
A więc, bye, bye, my sims;( Stracę też rodzinkę z fotostory, więc w nowej grze, kiedy już zrobię porządek, postaram się odtworzyć ją w najdrobniejszych szczegółach.
O matko, ale Moda na sukces ;) Działo się w tej Twojej rodzince ;)
OdpowiedzUsuńPrzykro mi z powodu problemów z simsami.
Ja niedawno musiałam odinstalować wszystkie dodatki,straciłam domy i rodziny które miałam, więc znam ten ból :p
Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://sims3parcele.blog.onet.pl/